Zdolne i ambitne – tak można określić nasze koleżanki w firmie Pekabex. Jedną z nich jest Dorota z Działu Projektowego. Siedem lat temu Dorota była studentką ostatniego roku budownictwa i wspólnie z członkami koła naukowego Politechniki Poznańskiej zwiedzała fabrykę Pekabex w Poznaniu. Jednak to zwiedzanie różniło się od innych wycieczek.
Wcześniejsze wizyty w zakładach produkcyjnych i na budowach często były krótkie, powierzchowne. Ograniczenia te zazwyczaj tłumaczono względami bezpieczeństwa. Jako studenci byliśmy kłopotliwymi gośćmi, którym coś trzeba pokazać, ale najlepiej małym nakładem czasu. Wycieczka po Pekabeksie była diametralnie inna. Trwała ponad 3 godziny (znacznie dłużej niż planowaliśmy) i zwiedziliśmy prawdopodobnie każdy zakamarek firmy – zaczynając od magazynu kruszyw, przez węzeł betoniarski, laboratorium, a kończąc na hali produkcyjnej i magazynach wyrobów gotowych. Pan Christophe Carion, Członek Zarządu, który nas wtedy oprowadzał, opowiadał obszernie o zakładzie oraz samej sztuce prefabrykacji, którą potrafił zainteresować słuchaczy. Z pewnością wycieczka ta zadecydowała o mojej późniejszej decyzji związania się z firmą.
Dorota, jako osoba aktywna i zadająca wiele pytań została później zaproszona do odbycia stażu w Dziale Kontroli Jakości.
Trafiłam na okres, gdy produkcja w znakomitej większości dotyczyła płyt audytoryjnych, które były dostarczane na Stadion Narodowy w Warszawie, co było na pewno ciekawym doświadczeniem. Firma zrobiła na mnie tak pozytywne wrażenie, że postanowiłam kontynuować współpracę także po obronie pracy magisterskiej. W ten oto sposób trafiłam do Działu Realizacji, gdzie pracowałam jako Kierownik Projektu. W międzyczasie miałam możliwość odbycia praktyki w Szwecji, na budowie spalarni odpadów, gdzie spędziłam 10 miesięcy jako inżynier budowy. Od 2017 roku pracuję w Dziale Projektowym, gdzie zajmuję się koordynacją projektów w zakresie projektowania, m.in. osiedli mieszkaniowych w Szwecji.
Porozmawiajmy teraz o Twoich pasjach, a słyszeliśmy, że masz ich niemało?
Jedną z moich pasji jest bieganie i udział w biegach długodystansowych. Jogging stanowi hobby wielu osób w firmie. Część z nich dopiero zaczyna swoją przygodę z bieganiem, inni mają niejeden maraton za sobą i są wytrawnymi biegaczami. Od kilku lat regularnie bierzemy udział w różnych biegach, od indywidualnych zawodów City Trail nad Jeziorem Rusałka na dystansie 5km (doskonałe na debiut!), przez półmaratony w różnych miastach polskich, po rywalizacje sztafetowe. Z ostatnich biegów w minionym roku warto wyróżnić trzy: w maju biegliśmy w największym półmaratonie na świecie w Goteborgu; w czerwcu cztery zespoły Pekabex (z Działu Projektowego, Sprzedaży, Realizacji i Prawnego) rywalizowały w sztafecie maratońskiej Ekiden nad Jeziorem Maltańskim, zaś 11 listopada – Święto Odzyskania Niepodległości uczciliśmy biegiem w centrum Poznania na dystansie 10km.
Miałam również okazję organizować różne atrakcje w firmie np. rajdy rowerowe czy spływy kajakowe. Umiejętności organizacji tego typu wydarzeń nabrałam w harcerstwie, które bardzo wiele mnie nauczyło m.in. pracy w grupie, dobrej organizacji własnej pracy oraz przejrzystej i precyzyjnej komunikacji. Te nabyte zdolności bardzo się przydają w pracy, którą wykonuję teraz. Przygodę ze skautingiem rozpoczęłam w drugiej klasie podstawówki, kiedy zostałam zuchem. Przez ostatnie kilkanaście lat prowadziłam drużynę starszoharcerską „Herkules”, która ma siedzibę na Podolanach. Obecnie będąc instruktorem harcerskim zajmuje się np. organizowaniem wyjazdów dla mojej drużyny i wsparciem merytorycznym dla obecnej kadry drużyny. Z harcerstwa wyniosłam również uwielbienie do wypoczynku na łonie natury. Bardzo lubię wyprawy w góry, szczególnie te dzikie i na dalekiej północy. Marzy mi się wyprawa na Grenlandię lub na Svarbald.
Jak podoba Ci się praca w Pekabeksie?
W Pekabeksie nabrałam doświadczenie zarówno w zakresie budownictwa prefabrykowanego, jak i w realizacji i zarządzaniu projektem. Dzięki pracy w różnych działach Pekabex można nabyć szeroką wiedzę o zasadach funkcjonowania zakładu produkcyjnego, oraz o całym procesie budowy obiektów w nowoczesnej prefabrykacji. Pozwala to, na co dzień patrzeć na projekt z bardzo szerokiej perspektywy.
Wśród projektów, przy których realizacji uczestniczyłam, dwa darzę szczególną sympatią. Pierwszym z nich jest betonowy ponton pływających na Jeziorze Kierskim w Poznaniu. Będąc na żaglach albo na wycieczce rowerowej zawsze można sprawdzić czy produkowany przeze nas betonowy „klocek” nadal pływaJ Drugim projektem jest wspomniana spalarnia odpadów Filborna. W ubiegłym roku, odwiedziłam ten obiekt, a jej pracownicy pamiętając mnie z czasów budowy zaprosili na naprawdę miłe zwiedzanie. Pozytywnym akcentem jest fakt, że efekty naszej pracy możemy zobaczyć gołym okiem. Najpierw w fabryce – a później podziwiać już ukończony obiekt.
Dorocie dziękujemy za wywiad, a przede wszystkim inicjowanie wspólnych wydarzeń!